Andrzej Kopernik, brat astronoma, przyjechał do Fromborka. Tu szukał ratunku, którego nie znalazł w Rzymie. Przyjazd miał kluczowy wpływ na życie kapituły warmińskiej. Co się wydarzyło?
W 1512 roku Mikołaj Kopernik miał 39 lat i pełnił ważne funkcje w kapitule warmińskiej we Fromborku. Był już znanym duchownym, administratorem i uczonym. W tym roku W 1512 roku zmarł jego wuj, biskup warmiński Łukasz Watzenrode. Śmierć Watzenrodego oznaczała dla Kopernika utratę silnego wsparcia politycznego, ale także większą niezależność w pracy naukowej i administracyjnej. Czy został sam?
Latem 1512 roku na Warmię przyjechał o dwa lata młodszy brat Mikołaja, Andrzej Kopernik. Był schorowany z powodu trądu, którego nabawił się podczas studiów. W Rzymie, gdzie dotąd przebywał do końca 1508 roku, nie znalazł pomocy lekarzy. Miał nadzieję na wyzdrowienie we Fromborku. Tu był przecież jego brat, lekarz. Mikołaj Kopernik jako kanonik warmiński zajmował się leczeniem duchownych i lokalnej ludności, a nawet doradzał biskupom w sprawach zdrowotnych. Medycynę studiował w Padwie, zdobywając praktyczne umiejętności, które wykorzystywał przez całe życie.

Andrzej również był kanonikiem. We Fromborku „usadowił się” w 1506 roku, ale częściej przebywał w Rzymie.
Areszt z powodu choroby
Według Macieja Lamprechta, kolegi Koperników ze studiów prawniczych, a później prokuratora Torunia, działalność Andrzeja w kurii warmińskiej przybrała formę „prywatnej wojny” skierowanej przeciwko wszystkim Polakom. Andrzej Kopernik marzył o pozostaniu na stałe we Fromborku. Nie miał jednak szczęścia. Kanonicy obawiali się choroby i nakazali mu opuszczenie wzgórza katedralnego. 4 września 1512 roku zapadła nawet uchwała kapituły wykluczająca go ze wspólnoty kapitulnej, „gdyż grozi otoczeniu zarażeniem”. Ale nie tylko choroba była „solą w oku”. Chodziło też po pieniądze. Andrzejowi należała się prebenda, czyli dochód, który otrzymywał jako duchowny, niezależnie od obowiązków duszpasterskich. Miał też otrzymywać dodatkowe 15 grzywien rocznie. Można je nazwać „kieszonkowym, na własne wydatki”.

Andrzej Kopernik nie akceptował narzuconych mu warunków. Kanonicy byli jednak nieustępliwi. Zagrozili mu nawet, że jego sprawa zostanie przedstawiona w kurii rzymskiej. Ta miała zdecydować, czy wolno mu — choremu i nierezydującemu przy katedrze — wypłacać wszystkie dochody. Do tego jeszcze biskup Luzjański i kapituła zażądali pełnego rozrachunku z 1200 złotych węgierskich, które otrzymał jeszcze od biskupa Łukasza Watzenrodego. Do momentu uregulowania należności wszystkie dochody Andrzeja Kopernika miały zostać zablokowane. Od 8 września nałożono na niego areszt.
Sytuacja wyglądała poważnie, ale ostatecznie Andrzeja uratowała interwencja króla Zygmunta I Starego. Monarcha stanął w jego obronie i zapewnił mu prawo do dalszych dochodów.
Raz nie, raz tak
Mimo interwencji króla Andrzej Kopernik nadal nie mógł uczestniczyć w posiedzeniach kapituły ani brać udziału w kluczowych decyzjach. Nie był obecny przy zawarciu traktatu w Piotrkowie 7 grudnia 1512 roku, który dawał królowi Polski wpływ na wybór biskupa warmińskiego. Nie podpisał także dokumentu kapituły z 26 grudnia, potwierdzającego ustalenia tego traktatu.
Ale już 29 grudnia 1512 roku angażował się w dyplomatyczne działania dotyczące folwarków. Niedługo później, 25 września 1513 roku w Braniewie, uczestniczył w podpisaniu pełnomocnictwa dla kardynała Tomasza Bakócza i arcybiskupa gnieźnieńskiego Jana Łaskiego, upoważniając ich do uzyskania papieskiej konfirmacji dla układu piotrkowskiego.

Gniew Zygmunta I Starego
Andrzej Kopernik wrócił jednak do Rzymu, gdzie pewnie miał więcej spokoju niż na Warmii. Chory i rozczarowany dołączył do Bernarda Scultetiego, Alberta Bischofa i Krzysztofa Suchtena, walcząc o wolną elekcję biskupów warmińskich. Jego umiejętności dyplomatyczne były jednak nieco przereklamowane, co sprawiło, że wiosną 1514 roku naraził się na gniew króla Polski Zygmunta I Starego.
Przypomnijmy, że wolna elekcja oznaczała, że biskupów warmińskich mogłyby wybierać osoby spoza królestwa, co ograniczało wpływy monarchy na ten wybór. Działania Andrzeja Kopernika i jego współpracowników mogły więc być postrzegane jako zagrożenie dla interesów króla. Król mógł poczuć, że takie działania podważają jego kontrolę nad sprawami Kościoła w Polsce.
Mimo swoich cierpień, Andrzej Kopernik odegrał ważną rolę w walce o prawa Warmii. Jego działania ukazują skomplikowane relacje między Kościołem a polityką w tamtym czasie. Jego historia pokazuje, jak osobiste tragedie mogą mieć wpływ na kluczowe wydarzenia w historii regionu i kraju.
Andrzej Kopernik zmarł przed 1518 rokiem w Rzymie.