Rezerwat w Kwiecewie to wyjątkowe miejsce dla ptaków, które wymaga ochrony. Film „Ballada o Kwiecewie” ukazuje piękno tego warmińskiego zakątka.
Ukryty w gminie Świątki na Warmii rezerwat przyrody w Kwiecewie to prawdziwy raj dla ptaków wodno-błotnych. Wyobraź sobie: 149 gatunków ptaków, od czapli po rzadkie błotniaki, mają tu swój dom. To jedno z najcenniejszych miejsc na Warmii, pełne życia i niezwykłej przyrody. Do tego jest ogromne — ma ponad 123 ha. Kwiecewo to po prostu centrum ptasiego życia – rozlewiska, szuwary, lasy i płytki polder tworzą idealne warunki do żerowania, lęgowania i nocowania.
Wśród najcenniejszych mieszkańców znajdują się też orlik krzykliwy, bocian czarny i bielik — największy ptak drapieżny w Polsce, o rozpiętości skrzydeł sięgającej nawet 2,5 metra.
Są również rzadkie perkozy. To mistrzowie nurkowania – potrafią zniknąć pod wodą na kilkadziesiąt sekund, przemieszczając się niezauważenie na znaczne odległości. Ich pisklęta tuż po wykluciu wspinają się na grzbiet rodzica i podróżują na jego plecach niczym na bezpiecznej tratwie.
Delikatne, ale odważne
W rezerwacie można też przyglądać się rybitwie białowąsej, której populacja w Kwiecewie sięga 130 par, a w czasie migracji liczba ptaków przekracza 300 osobników. Nieco mniej liczna, ale równie widowiskowa rybitwa czarna tworzy kolonie do 52 par, a w okresie przelotu można spotkać nawet 100 ptaków tego gatunku.
Rybitwy to niezwykle zręczne lotniczki, które potrafią polować w locie. Zawisają nad wodą i nagle pikują po zdobycz. Rybitwa białowąsa wyróżnia się umiejętnością chwytania owadów w powietrzu niczym jerzyki, a rybitwa czarna często gniazduje na pływającej roślinności, tworząc nietypowe „pływające wyspy”. Choć te ptaki wyglądają delikatnie, są niezwykle odważne – potrafią zaciekle bronić swoich gniazd przed intruzami, atakując nawet dużo większe ptaki.

Tańce, ukłony i podskoki
Na wodzie i polach Kwiecewa, zwłaszcza jesienią, można dojrzeć wielkie zgromadzenie – imponujące, głośne i pełne ruchu. Żurawie (Grus grus), te smukłe i dostojne ptaki, zbierają się w ogromnych grupach, których liczebność w Kwiecewie może sięgnąć nawet tysiąca osobników. To niezwykły widok. Poranne mgły leniwie unoszą się nad łąkami, a pomiędzy nimi słychać charakterystyczne klangory. Żurawie nie tylko odpoczywają przed dalszą wędrówką, ale też prowadzą swoje rytuały – tańce, ukłony, podskoki. To ich sposób na umacnianie więzi, komunikację i może… po prostu radość z bycia razem?
Dla miłośników przyrody to idealny moment na obserwację. Wystarczy ciepła kurtka, termos z herbatą i trochę cierpliwości, by zobaczyć, jak natura odgrywa swój jesienny spektakl. Kto wie, może nawet uda się usłyszeć echa dawnych legend, w których żurawie były posłańcami bogów i strażnikami pól?

Wyjątkowo duże stopy
W Kwiecewie występują też nietoperze, w tym rzadki gatunek – nocka łydkowłosego. Naukowcy przypuszczają, że w pobliżu rozlewiska znajdują się jego kryjówki dzienne.
Nocek łydkowłosy to prawdziwy specjalista od polowania na owady latające tuż nad powierzchnią wody. Jego wyjątkowo duże stopy pomagają mu chwytać zdobycz niczym w maleńkie sieci. W przeciwieństwie do wielu innych nietoperzy, rzadko korzysta z budynków i najchętniej zasiedla dziuple starych drzew. Jest jednym z najmniej poznanych europejskich nietoperzy, a jego obecność w danym miejscu świadczy o wysokiej jakości ekosystemu wodnego.
Własne fotograficzne „polowania”
Dzięki tej unikalnej bioróżnorodności Kwiecewo przyciąga miłośników przyrody i fotografów z całej Polski, którzy pragną podziwiać ptaki w ich naturalnym środowisku. Ściągają tu też filmowcy. To idealne miejsce, by po prostu „być” blisko natury – poczuć ciszę i usłyszeć śpiew ptaków.
Fotografowanie to sposób na zatrzymanie tych chwil na dłużej. Zdjęcia pozwalają uchwycić ulotne momenty – poranne mgły nad wodą, taniec żurawi czy refleksy światła na skrzydłach rybitw. Dzięki nim można dostrzec więcej, zobaczyć detale niewidoczne gołym okiem. To szczególnie cenne dla tych, którzy nie mogą przyjechać do Kwiecewa lub nie mają czasu na własne fotograficzne „polowania”. Dzięki zdjęciom Kwiecewo jest dostępne w każdym miejscu – wystarczy jedno spojrzenie, by poczuć jego niezwykły klimat. To także sposób na podzielenie się pięknem warmińskiej przyrody i zwrócenie uwagi na potrzebę jej ochrony.

„Snuł się też samotny łabędź”
W 2007 roku, w trakcie sezonu lęgowego, doszło do tragicznego incydentu – najemca terenu postanowił osuszyć polder i przekształcić go na łąki kośne. Kiedyś zresztą tu takie były, wypasane bydło świetnie się tu czuło. Ale okolica się zmieniła. Spuszczenie wody spowodowało śmierć wielu ptaków, głównie młodych kaczek, które stały się celem lisów, tchórzy, norek, a także drapieżnych ptaków i krukowatych.
- Zniszczonych zostało kilkadziesiąt gniazd, ale ocalały unijne dopłaty dla rolników — pisały wówczas media. — Po rozlewisku została brunatna ziemia. Woda stała tylko w rowach, gdzieniegdzie spacerowały mewy, snuł się też samotny łabędź.
W trosce o te unikalne tereny, zbiornik objęto ochroną prawną: najpierw jako użytek ekologiczny w 2008 roku, a później, od 2009 roku, jako rezerwat przyrody Kwiecewo.
Ptaki kontra człowiek?
Rezerwat jednak cały czas jest zagrożony. Część terenów w jego północnej części jest w rękach prywatnych właścicieli, którzy naciskają na osuszenie terenu. To grozi zniszczeniem ekosystemu. Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków nie chce do tego dopuścić. Działa na rzecz ochrony tego cennego obszaru. Podejmuje działania, które mają na celu wykup gruntów. Dzięki temu udało się już przejąć część działek, ale nadal trwa walka o ochronę kolejnych terenów, niezbędnych dla przyszłości rezerwatu.
Życie ptaków z bliska
„Ballada o Kwiecewie” to film, który doskonale oddaje piękno i wartość rezerwatu. Zrealizowany przez Tadeusza Baranieckiego na zlecenie PTOP — POLSKIE TOWARZYSTWO OCHRONY PTAKÓW dokumentuje nie tylko życie ptaków, ale także niezwykły krajobraz Kwiecewa. To mistrzowskie ujęcia przyrody, które pozwalają podglądać ptaki w ich naturalnym środowisku.
W 2024 roku Towarzystwo Ochrony Ptaków podpisało umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, co pozwoli na kontynuację działań ochronnych w latach 2024–2029.