Sen­sa­cyj­ne odkry­cie w Bar­tąż­ku! Arche­olo­dzy odkry­li pozo­sta­ło­ści śre­dnio­wiecz­nej straż­ni­cy Ber­tin­gen. To tu w 1348 roku zapa­dła decy­zja o zało­że­niu Olsz­ty­na.

W Bar­tąż­ku ma powstać sta­cja uzdat­nia­nia wody. Jed­nak w cza­sie prac natra­fio­no… na „kawa­łek śre­dnio­wiecz­nej histo­rii”. Arche­olo­dzy odsło­ni­li tu pozo­sta­ło­ści straż­ni­cy Ber­tin­gen. To nie są zwy­kłe kamie­nie i cegły. Wła­śnie w tym miej­scu, w 1348 roku, kapi­tu­ła war­miń­ska mia­ła zde­cy­do­wać o loka­cji Olsz­ty­na.

Co kryło się pod ziemią?

Olsz­tyn to dziś naj­więk­sze mia­sto na War­mii. Ale zanim powstał tu zamek, kil­ka kilo­me­trów na połu­dnie od Olsz­ty­na, ist­nia­ła już drew­nia­na warow­nia wznie­sio­na na cegla­nych fun­da­men­tach. Była to spo­ra straż­ni­ca z wyso­ką drew­nia­ną wie­żą do obser­wa­cji tere­nu, z dzie­dziń­cem i wałem kamien­nym. Sta­ła na wznie­sie­niu nie­da­le­ko jezio­ra Bar­tąg.

Zespół Damia­na Swa­ta z Arche­osko­pu odkrył wła­śnie te frag­men­ty murów, pomiesz­czeń i praw­do­po­dob­nie skle­pie­nie piw­ni­cy. Wyko­pa­no też coś, co moż­na nazwać skar­bem: gli­nia­ne naczy­nia, szkło taflo­we, śre­dnio­wiecz­ne narzę­dzia, mone­ty, grot beł­tu do kuszy i bursz­ty­no­wą zawiesz­kę w kształ­cie ser­ca.

- Oprócz dużej ilo­ści frag­men­tów naczyń gli­nia­nych odkry­to, zdo­bio­ne ele­men­ty archi­tek­tu­ry, szkło taflo­we, gli­nia­ny cię­ża­rek do sie­ci, śre­dnio­wiecz­ną łopa­tę, gwoź­dzie, żela­zne oraz wyko­na­ne ze sto­pu mie­dzi, zdo­bio­ne kla­mer­ki do pasa i jego ele­men­ty, noże, widel­ce, nożycz­ki, guzi­ki, mone­ty (m.in. brak­te­at z bra­mą dato­wa­ny na 1328–1334), ostro­gę, grot beł­tu do kuszy, narzę­dzia codzien­ne­go użyt­ku, oraz uni­ka­to­wy frag­ment bursz­ty­no­wej zawiesz­ki w kształ­cie serca/łezki — wymie­nia Michał Kon­trak­to­wicz, wójt Sta­wi­gu­dy. — Całość odkryć poka­zu­je ska­lę bogac­twa zamecz­ku Ber­tin­gen w Bar­tąż­ku.

I doda­je: – Odkry­cie jest o tyle waż­ne dla pozna­nia histo­rii regio­nu, ponie­waż wią­że się bez­po­śred­nio z histo­rią powsta­nia Olsz­ty­na – to tu nada­no loka­cję naszej dzi­siej­szej sto­li­cy.

Straż­ni­ca w Bar­tąż­ku powsta­ła w 1334 roku z ini­cja­ty­wy war­miń­skie­go wój­ta kra­jo­we­go Hen­ry­ka von Lutra. To stąd loko­wa­no oko­licz­ne wsie. Czter­na­ście lat póź­niej odby­ła się tu nara­da, pod­czas któ­rej zde­cy­do­wa­no o zało­że­niu Olsz­ty­na.

Do tej pory histo­ry­cy spie­ra­li się, gdzie dokład­nie znaj­do­wa­ło się Ber­tin­gen. Teraz, dzię­ki arche­olo­gom, spór został roz­strzy­gnię­ty.

Co dalej z odkryciem?

Zabyt­ki po kon­ser­wa­cji tra­fią do Muzeum Archi­die­ce­zji War­miń­skiej. Tam zosta­ną opra­co­wa­ne i udo­stęp­nio­ne zwie­dza­ją­cym.

A co z miej­scem, gdzie wyko­pa­no fun­da­men­ty? Gmi­na Sta­wi­gu­da będzie sta­ra­ła się o środ­ki finan­so­we na to, by udo­stęp­nić je tury­stom.

Dzię­ki temu każ­dy będzie mógł nie­mal dotknąć histo­rii, któ­ra zaczę­ła się w Bar­tąż­ku. A to naj­star­sza wieś w oko­li­cach Olsz­ty­na.

I jeszcze jedno…

Bar­tą­żek ma podwój­ny powód do rado­ści. 13 wrze­śnia wieś obcho­dzi swo­je 690-lecie. Będzie hucz­nie i cie­ka­wie. Dzie­ci będą szu­ka­ły skar­bów ze Sto­wa­rzy­sze­niem Eks­plo­ra­cyj­no-Histo­rycz­ne „Meda­lion”. Nowe odkry­cie z pew­no­ścią doda temu wyjąt­ko­we­go cha­rak­te­ru.

Poja­wi się też sto­isko-namiot „Koper­nik na War­mii”. Tu z kolei będzie moż­na zro­bić swój wła­sny lino­ryt i rów­nież poszu­ki­wać, rów­nież odkry­wać…