Starostwo powiatowe w Olsztynie inwestuje w lotnisko w Gryźlinach. Powód? Plany przyjęcia części floty, która teraz stacjonuje w Szymanach.
Pas startowy w Gryźlinach zostanie wydłużony z 800 do 1000 metrów. W lipcu 2025 roku zatwierdzono dokumentację techniczną, a w sierpniu plac budowy przekazano generalnemu wykonawcy. Prace mają kosztować około 200 tys. zł i potrwają kilka miesięcy.
Rozbudowa umożliwi bazowanie samolotów Dromader, używanych przez Lasy Państwowe do gaszenia pożarów. Maszyny te obecnie stacjonują w Szymanach, ale władze powiatu chcą, aby Gryźliny stały się ich nową bazą. Podobnie było w przypadku lotniczego pogotowia ratunkowego – wcześniej baza LPR znajdowała się w Olsztynie, a po przeniesieniu do Gryźlin obiekt zyskał nowe znaczenie. W przyszłości możliwe jest też utwardzenie pasa, co pozwoliłoby przyjmować większe samoloty i wojskowe drony.

Dzięki wymianie działek z Lasami Państwowymi teren został uporządkowany, a przeszkody lotnicze usunięto. Maksymalna długość pasa w Gryźlinach może wynieść 1200–1400 metrów, więc w przyszłość może przynieść kolejne inwestycje. Lotnisko posiada też stację paliw i hangar, a cały teren jest ogrodzony.
Lotnisko w Gryźlinach ma bogatą historię. Powstało jeszcze przed wojną i było świadkiem dramatycznych wydarzeń – stąd startowały bombowce w 1939 roku. W latach 1937–1938 Niemcy wybudowali tu wojskowy obiekt Luftwaffe, znany jako Fliegerhorst Grieslinen, z którego startowały m.in. bombowce Ju-87 Stuka i myśliwce Me 110.
W czasie wojny w pobliżu jeziora Pluszne powstała sztuczna wyspa, używana jako cel ćwiczebny dla bombowców. Po wojnie lotnisko było nieużywane. Dopiero w 2007 roku wpisano je do Rejestru Lotnisk i Lądowisk Urzędu Lotnictwa Cywilnego, co pozwoliło na jego cywilne wykorzystanie.
Dziś Gryźliny są miejscem pokazów lotniczych i festynów, przyciągając miłośników lotnictwa z całego regionu. W przeszłości rozważano, by stało się alternatywą dla portu w Szymanach, ale ograniczenia terenu i bliskość zabudowań uniemożliwiły realizację planu. Mimo to powiat konsekwentnie rozwija obiekt, przygotowując go na nowe samoloty.