Najkrótsza ulica w Olsztynie liczy 43 metry. Jej patronem jest Jan z Łajs zwany „ojcem założycielem” miasta. Ale to nie jedyne jego dokonanie. Zasług dla Warmii miał więcej.
Grunt to dobrze się urodzić… i mieć szczęście. Jan przyszedł na świat w 1310 roku w Łajsach. To skromna warmińska wieś w południowo-zachodniej części Wzniesień Górowskich, 2 km na północny wschód od Pieniężna. Pięknie więc dookoła, jak to na Warmii.
Dziadek Jana, Marcin von den Mark, niewiele wcześniej, bo w 1304 roku został — z polecenia kapituły warmińskiej — zasadźcą Łajs. Następnie dziedzicznym sołtysem. Dlatego ojciec Jana, Geriko, piastował ten urząd po swoim ojcu. Nietrudno więc później było przejąć pałeczkę… Ale Janowi zapisano inny scenariusz.

Synowie Geriko, Jan i Henryk, zajęli się organizowaniem osadnictwa w południowej Warmii. Henryk z ramienia biskupa warmińskiego został skierowany do wsi Skaibotten (Skajboty) i miasta Wartembork (Barczewo). Janowi przypadł Allenstain (Olsztyn), gdzie już budował się zamek z czerwonej cegły. Miał na południe od niego zorganizować miasto na 178 łanach chełmińskich (1 łan = 16, 8 ha) – m.in. 71 łanów „miało iść” pod zasiedlenie i zabudowę miejską, 6 łanów dla parafii św. Jakuba i 1 łan na budowę dróg.
Łania i kamienica
Pierwsza wzmianka o Olsztynie pochodzi z roku 1334 roku, kiedy to Henryk von Luter założył w zakolu rzeki Łyny drewnianą strażnicę, która miała chronić tutejszych przed najazdami litewskimi. Nazywał ją Allenstein, od pruskiej nazwy Łyny – Alna, co znaczy „łania” i niemieckiego słowa „stein”, które oznacza „kamień”. Później, gdy zabrał się za budowę murowanej warowni, zaczęto owe „stain” tłumaczyć jako „zamek”. Olsztyn stał się więc „zamkiem nad Łyną”.
Pierwszą cegłę wypalono w 1345 roku i położono ją ok. 9 km na północ od starej strażnicy. Budowla szła szybko, zachwycając architekturą, choć nie przypominała jeszcze tej bryły, którą dzisiaj znamy. W tym czasie wkroczył tu Jan z Łajs, zaczął organizować przestrzeń wokół, zasiedlił miasto osadnikami z Niemiec oraz Mazowsza, nadał prawa miejskie i oficjalną nazwę Allenstein. Stało się to dokładnie 31 października 1353 roku. Jan z Łajs został też pierwszym sołtysem Olsztyna.
Ale nie tylko cieszył się posadą szefa miasta. Otrzymał, jak zapisano w akcie lokacyjnym, „jedną całą parcelę do zamieszkania” wolną od czynszu wraz z przyległą półparcelą oraz dodatkowo półparcelę na gospodę. Jako zasadźca wytyczył ją sobie zapewne w najkorzystniejszym miejscu przy Rynku.
I tam mieszkał, w pięknej murowanej kamienicy wśród drewnianych domów. Czy był to tzw. “dom burmistrza”, który stoi dziś na olsztyńskim Rynku pod numerem 11, a który określany jest mianem najstarszej kamienicy w mieście? Raczej nie, bo pierwsze wzmianki o tym budynku pojawiły się dopiero 150 lat później, w trakcie których Olsztyn był kilkukrotnie niszczony w wyniku wojen polsko-krzyżackich. Miasto trawiły też pożary. Kamienicy Jana na pewno się oberwało. Być może „dom burmistrza” powstał na jej zgliszczach, ale trudno gdybać — żadnych dowodów na to nie ma. Wiemy jednak, że Jan postawił pierwszy murowany dom w Olsztynie. Swój dom.

Za wykonaną pracę Jan też otrzymał dziedziczny tytuł sołtysa Olsztyna. Potomkowie lub jego spadkobiercy pełnili ten urząd do 22 lutego 1500 roku, gdy kapituła warmińska zezwoliła radzie miejskiej na samodzielny wybór burmistrza.
Łańcuch i pieniądze
Olsztyn, którym w imieniu kapituły warmińskiej zarządzał Jan, znakomicie prosperował. Dlatego 4 maja 1378 roku kapituła zgodziła się na poszerzenie granic miasta o część północną (Targ Rybny z przyległościami). Wtedy również została wzniesiona Brama Górna, zwana dziś Wysoką Bramą. Stare Miasto wraz z nowopowstałym Nowym Miastem zostało zamknięte wspólnym łańcuchem murów. Olsztyn stał się wówczas trzecim – po Braniewie i Ornecie – największym miastem na Warmii.
Jan z Łajs na Olsztynie jednak nie skończył. Lokował jeszcze wsie Praslity i Różnowo. Ta druga stała się jego nagrodą za działalność osadniczą, czyli prywatną własnością. Miała zapewnić mu utrzymanie. Jan otrzymał również 1/3 dochodów z czynszu od olsztyńskich rzemieślników i 1/3 dochodów z opłat sądowych. Sakiewkę miał więc zapewne pełną.

Rozjemca i ekspert
W 1372 roku Jan za zasługi został wyniesiony do stanu szlacheckiego. W drugim przywileju lokacyjnym Olsztyna z 4 maja 1378 roku występuje już jako „rycerz” i sołtys Olsztyna. Stał się ważną osobistością Warmii. Na wieki będzie widniał na kartach historii jako „ojciec założyciel” Olsztyna.
Musiał mieć Jan głowę nie od parady. Również w 1372 roku był rozjemcą w sporze o granice Puszczy Galindzkiej w okolicy Pasymia, prowadzonym pomiędzy biskupem warmińskim Janem Stryprockiem i wielkim mistrzem krzyżackim Winrychem von Kniprode.
Po raz ostatni Jan z Łajs jest wymieniony na kartach historii w 1388 roku również jako ekspert w ustalaniu granic. Tym razem chodziło o określanie wewnętrznych granic pomiędzy dobrami kapitulnymi a biskupimi za panowania biskupa Henryka Sorboma. W tym roku też prawdopodobnie umiera.
Założyciel Olsztyna twarzą kryzysu?
Domniemana podobizna założyciela Olsztyna trafiła w 1921 roku na tzw. „biedapieniądz”, wydawany w Olsztynie w czasach kryzysu, jaki dotknął Niemcy po I wojnie światowej. Jego portret, namalowany w 1987 roku przez Teodora Nowaka z Grudziądza, zdobi salę posiedzeń olsztyńskiego ratusza. W 1998 roku jego imieniem nazwano najkrótszą 43-metrową uliczkę na olsztyńskiej starówce, a w 1999 roku ufundowana została tablica pamiątkowa, wisząca pod arkadami „domu burmistrza”. Ciekawostką jest odnalezienie przy tej parceli w 1934 roku XIV-wiecznego szyszaka (hełmu) pochodzącego z czasów, kiedy mieszkał tam właśnie Jan z Łajs.

Olsztyn za Kopernika
Polskie brzmienie nazwy Holsten, Olszten (Olsten) pojawia się po raz pierwszy u Jana Długosza w 1448 roku. Jeszcze bliższa współczesnej nazwie forma została odnotowana w dokumentach kapituły warmińskiej w czasach Mikołaja Kopernika w 1522 roku. Był to wówczas Olstyn, jednak nazwę wymawiało się jak „Olsztyn”.
Od XVII wieku w dokumentach powszechna staje się nazwa Olsztyn.
Tereny Warmii przez wiele lat należały do Prus, dlatego powszechnie używana była nazwa Allenstein. Tej nazwy wciąż używa się w języku niemieckim.