Czy Miko­łaj Koper­nik zawdzię­cza część swo­ich pomy­słów… arab­skie­mu uczo­ne­mu? Naukow­cy z Uni­ver­si­ty of Shar­jah suge­ru­ją, że pol­ski geniusz mógł czer­pać z prac Ibn al-Sha­ti­ra – żyją­ce­go w XIV wie­ku bada­cza z Bli­skie­go Wscho­du.

Koper­nik wciąż nie może zaznać spo­ko­ju. Co jakiś czas poja­wia­ją się gło­sy, któ­re pró­bu­ją pod­wa­żyć jego doro­bek, doszu­ku­jąc się sen­sa­cji.

Choć nie ma dowo­dów na pla­giat, bada­cze z Uni­ver­si­ty of Shar­jah wska­zu­ją na podo­bień­stwa mię­dzy jego teo­ria­mi a pra­ca­mi Ibn al-Sha­ti­ra, XIV-wiecz­ne­go astro­no­ma islam­skie­go. Ibn al-Sha­tir opi­sy­wał swo­je idee w dzie­le „Nihāy­at al-Sul”, a Koper­nik w „De revo­lu­tio­ni­bus”. Mimo że dzie­li­ły ich wie­ki i kon­ty­nen­ty, w myśle­niu o kosmo­sie byli zaska­ku­ją­co bli­scy – zwłasz­cza w mode­lach orbit Mer­ku­re­go i Księ­ży­ca. To nie­mal jak kosmicz­ne déjà vu.

Model pla­ne­tar­ny Ibn al-Shāti­ra, fot. Wiki­pe­dia

Ale czy Koper­nik znał arab­ski? Raczej nie – żad­ne źró­dła nie potwier­dza­ją, by pol­ski astro­nom posłu­gi­wał się tym języ­kiem. To głów­ny argu­ment tych, któ­rzy odrzu­ca­ją teo­rię o bez­po­śred­nim wpły­wie Ibn al-Sha­ti­ra. Inni z kolei suge­ru­ją, że mogły ist­nieć „kana­ły pośred­nie” – oso­by, nie­ofi­cjal­ne tłu­ma­cze­nia czy ust­ne prze­ka­zy, któ­re prze­nio­sły wie­dzę z Bli­skie­go Wscho­du do Euro­py.

Nie spo­sób też zigno­ro­wać podo­bieństw w mate­ma­tycz­nych obli­cze­niach i spo­so­bie opi­sy­wa­nia ruchu pla­net. Obaj astro­no­mo­wie spryt­nie obe­szli rów­na­nie Pto­le­me­usza, wpro­wa­dza­jąc dodat­ko­we ruchy koło­we. Dzię­ki temu osią­gnę­li model jed­no­staj­ne­go ruchu bez sztucz­ne­go punk­tu odnie­sie­nia – praw­dzi­wa kosmicz­na mate­ma­ty­ka w naj­lep­szym wyda­niu.

Czy to ozna­cza, że Koper­nik kopio­wał? Raczej nie. Jako uczo­ny się­gał po dostęp­ną wie­dzę, łączył idee i stwo­rzył wła­sną, rewo­lu­cyj­ną teo­rię. Inspi­ra­cja z prze­szło­ści to prze­cież fun­da­ment postę­pu nauki – każ­dy wiel­ki myśli­ciel, jak Koper­nik, budo­wał na osią­gnię­ciach swo­ich poprzed­ni­ków.

Rysunek przedstawia tekst w języku łacińskim z diagramem okręgów oraz opisem dotyczącym ich geometrów i właściwości, umieszczonym na kartce starego manuskryptu.
Auto­graf „De revo­lu­tio­ni­bus” Miko­ła­ja Koper­ni­ka, fot. Biblio­te­ka Jagiel­loń­ska

Kim był Ibn al-Shatir?

Ibn al-Sha­tir (1304–1375) był wybit­nym arab­skim astro­no­mem, mate­ma­ty­kiem i zegar­mi­strzem, dzia­ła­ją­cym w Damasz­ku w cza­sach póź­ne­go śre­dnio­wie­cza. Przez wie­le lat pra­co­wał jako muwa­qqit – oso­ba odpo­wie­dzial­na za wyzna­cza­nie cza­su modlitw w Wiel­kim Mecze­cie Umaj­ja­dów. W tej roli potrze­bo­wał pre­cy­zyj­nych obli­czeń astro­no­micz­nych, co popchnę­ło go do opra­co­wa­nia nowa­tor­skich mode­li ruchu ciał nie­bie­skich.

Jego naj­bar­dziej zna­ne dzie­ło „Kres docie­kań w popra­wie zasad” zawie­ra­ło alter­na­ty­wę dla geo­cen­trycz­ne­go mode­lu Pto­le­me­usza. Ibn al-Sha­tir wpro­wa­dził inno­wa­cje, któ­re eli­mi­no­wa­ły tzw. „punkt rów­ni­ko­wy” i inne zało­że­nia, dążąc do bar­dziej natu­ral­ne­go, jed­no­staj­ne­go ruchu pla­net. Co cie­ka­we – i fascy­nu­ją­ce – jego sys­tem w wie­lu aspek­tach przy­po­mi­nał to, co dwa wie­ki póź­niej opi­sał Koper­nik.

Choć Ibn al-Sha­tir pra­co­wał w ramach kosmo­lo­gii geo­cen­trycz­nej (Zie­mia nadal znaj­do­wa­ła się w cen­trum), jego mate­ma­tycz­ne roz­wią­za­nia i kon­struk­cje geo­me­trycz­ne były zaska­ku­ją­co „nowo­cze­sne”. Uży­wał mię­dzy inny­mi ukła­dów epi­cy­kli bar­dzo podob­nych do tych, któ­re póź­niej poja­wi­ły się u euro­pej­skich astro­no­mów.

Dodat­ko­wo, Ibn al-Sha­tir był też wyna­laz­cą – kon­stru­ował pre­cy­zyj­ne zega­ry sło­necz­ne i mecha­nicz­ne. Jeden z jego zega­rów znaj­do­wał się na mina­re­cie Mecze­tu Umaj­ja­dów i był uwa­ża­ny za arcy­dzie­ło tech­ni­ki swo­ich cza­sów.

Auto­graf „De revo­lu­tio­ni­bus”, kata­lo­go­wy opis kon­ste­la­cji i gwiazd, fot. Biblio­te­ka Jagiel­loń­ska

Ponad­to Ibn al-Sha­tir zapro­jek­to­wał astro­la­bium zna­ne jako „al-āla al-jāmi­ʿa” (uni­wer­sal­ny instru­ment), któ­re było uży­wa­ne do róż­nych obli­czeń astro­no­micz­nych. Jeden z jego kom­pak­to­wych zega­rów sło­necz­nych, prze­cho­wy­wa­ny obec­nie w Alep­po, miał for­mę pudeł­ka o wymia­rach 12 × 12 × 3 cm i słu­żył do wyzna­cza­nia cza­su modlitw oraz kie­run­ku Mek­ki.

Co zrobił Ibn al-Shatir?

  • Wpro­wa­dził pary epi­cy­kli, któ­re spra­wia­ły, że ruchy pla­net wyglą­da­ły bar­dziej natu­ral­nie.
  • Zacho­wał Zie­mię w cen­trum, ale popra­wił mecha­ni­kę.
  • Jego mode­le były czy­sto geo­me­trycz­ne – opar­te na obser­wa­cjach i mate­ma­ty­ce, nie na filo­zo­fii.

Co zrobił Kopernik?

  • Dwa wie­ki póź­niej, Koper­nik prze­niósł Słoń­ce do cen­trum ukła­du.
  • Ale… użył bar­dzo podob­nych epi­cy­kli, jakie opi­sał Ibn al-Sha­tir.
  • Jego układ helio­cen­trycz­ny był filo­zo­ficz­nie rewo­lu­cyj­ny, ale mate­ma­tycz­nie – zaska­ku­ją­co podob­ny.