W 1538 roku Miko­łaj Koper­nik odwie­dził Bar­cze­wo, nad­zo­ru­jąc dobra kapi­tu­ły war­miń­skiej. Po tej wizy­cie nie pozo­stał żaden ślad – ani zamek kapi­tu­ły, ani plan mia­sta nama­lo­wa­ny na 500. rocz­ni­cę uro­dzin astro­no­ma.

Miko­łaj Koper­nik odwie­dził Bar­cze­wo, zna­ne wów­czas jako War­tem­bork, 20 sierp­nia 1538 roku. Jako kano­nik kapi­tu­ły war­miń­skiej towa­rzy­szył bisku­po­wi Jano­wi Dan­tysz­ko­wi w objaz­do­wej wizy­ta­cji die­ce­zji. Podróż ta mia­ła cha­rak­ter admi­ni­stra­cyj­ny – nad­zo­ro­wa­no dobra kapi­tul­ne i roz­strzy­ga­no spra­wy orga­ni­za­cyj­ne. Było to codzien­ne, lecz klu­czo­we zada­nie w zarzą­dza­niu War­mią, któ­ra od 1466 roku, na mocy poko­ju toruń­skie­go, znaj­do­wa­ła się pod zwierzch­nic­twem Koro­ny Pol­skiej.

Bar­cze­wo, poło­żo­ne nad Pisą War­miń­ską, choć nie­wiel­kie, mia­ło istot­ne zna­cze­nie w regio­nie. Mia­sto loko­wa­ne na pra­wie cheł­miń­skim w 1364 roku było jed­nym z wie­lu miejsc, w któ­rych Koper­nik podej­mo­wał swo­je admi­ni­stra­cyj­ne obo­wiąz­ki.

Strategiczny zamek kapituły

W Bar­cze­wie znaj­do­wał się zamek kapi­tu­ły war­miń­skiej, wznie­sio­ny w XIV wie­ku jako ele­ment sie­ci warow­ni zarzą­dza­nych przez kapi­tu­łę. Peł­nił zarów­no funk­cję obron­ną, jak i admi­ni­stra­cyj­ną. Był sie­dzi­bą lokal­nych przed­sta­wi­cie­li ducho­wień­stwa oraz cen­trum zarzą­dza­nia oko­licz­ny­mi dobra­mi. Choć zamek nie dorów­ny­wał potę­dze warow­ni w Olsz­ty­nie czy Lidz­bar­ku War­miń­skim, miał stra­te­gicz­ne zna­cze­nie w struk­tu­rze War­mii. Moż­li­we, że to wła­śnie tam Koper­nik, wraz z Dan­tysz­kiem, roz­pa­try­wał spra­wy gospo­dar­cze.

Z daw­ne­go zam­ku bisku­pie­go w Bar­cze­wie pozo­stał już tyl­ko skra­wek zie­le­ni, fot. ZeroJeden/Wikipedia

Zamek w Bar­cze­wie, choć przez wie­ki peł­nił waż­ne funk­cje, nie prze­trwał w swo­jej pier­wot­nej for­mie. Poważ­nie ucier­piał pod­czas wojen szwedz­kich w XVII wie­ku, a póź­niej­sze poża­ry – zwłasz­cza ten z 1798 roku – dopro­wa­dzi­ły do jego stop­nio­wej roz­biór­ki. Oca­la­łe skrzy­dło miesz­kal­ne w latach 1826–1832 prze­bu­do­wa­no w sty­lu kla­sy­cy­stycz­nym według pro­jek­tu Frie­dri­cha Leopol­da Schim­melp­fen­ni­ga i zaadap­to­wa­no na szko­łę ewan­ge­lic­ką. W XX wie­ku budy­nek słu­żył jako sie­dzi­ba Włó­kien­ni­czej Spół­dziel­ni Pra­cy „War­mian­ka”.

Dziś po zam­ku pozo­sta­ły jedy­nie frag­men­ty gotyc­kich murów i skle­pio­ne piw­ni­ce, ukry­te w budyn­ku przy ul. Nowo­wiej­skie­go 9 w cen­trum mia­sta. Choć czas zatarł jego daw­ną świet­ność, wciąż sta­no­wi on mil­czą­ce­go świad­ka prze­szło­ści, w któ­rej przez moment obec­ny był tak­że Koper­nik.

Plan miasta w prezencie urodzinowym

W 1972 roku, tuż przed 500. rocz­ni­cą uro­dzin Miko­ła­ja Koper­ni­ka, powstał pro­jekt pro­mu­ją­cy tury­sty­kę na War­mii i Mazu­rach. Z ini­cja­ty­wy Domu Pol­skie­go i Urzę­du Woje­wódz­kie­go w Olsz­ty­nie opra­co­wa­no pla­ny miast, któ­re mia­ły stać się wizy­al­ną infor­ma­cją tury­stycz­ną. Mia­ły poja­wić się w for­mie mura­li w cen­tral­nych punk­tach wybra­nych miej­sco­wo­ści. Rów­nież w Bar­cze­wie, w któ­rym był Koper­nik, poja­wił się duży plan mia­sta, przed­sta­wia­ją­cy uli­ce, zabyt­ki i waż­ne obiek­ty, wzbo­ga­co­ny cha­rak­te­ry­stycz­ny­mi gra­fi­ka­mi.

Plan Bar­cze­wa powsta­ły z oka­zji obcho­dów 500. rocz­ni­cy uro­dzin Koper­ni­ka, fot. arch. Woj­cie­cha Zen­de­row­skie­go, autor nie­zna­ny

W Bar­cze­wie plan mia­sta umiesz­czo­no na szczy­to­wej ścia­nie budyn­ku przy ul. Mic­kie­wi­cza 38. Budy­nek ten, w któ­rym przed woj­ną mie­ści­ła się Spół­dziel­cza Kasa Kre­dy­to­wo-Pożycz­ko­wa („Spar und Kre­di­ten­ge­nos­sen­schaft, eGmbH — War­ten­burg”), stał się jed­nym z ele­men­tów upa­mięt­nie­nia Koper­ni­ka i pod­kre­śle­nia zna­cze­nia mia­sta na histo­rycz­nej mapie War­mii.

- Nie­ste­ty w 1991 roku w tym miej­scu roz­po­czę­to budo­wę nowe­go budyn­ku dla potrzeb Ban­ku Spół­dziel­cze­go w Bar­cze­wie. Z chwi­lą ukoń­cze­nia budo­wy, w lutym 1993 roku, po dwu­dzie­stu latach, pierw­szy tury­stycz­no-infor­ma­cyj­ny plan mia­sta prze­stał być widocz­ny — zwra­ca uwa­gę regio­na­li­sta Woj­ciech Zen­de­row­ski z Bar­cze­wa. — Ale war­to pamię­tać, że pro­gram na lata 1972–1973 powie­rzo­no dr. Jerze­mu Sikor­skie­mu z Olsz­ty­na, a nad jego reali­za­cją pra­co­wa­li arty­ści tacy jak Syl­win Mydlak, Anna Kory­but-Dzie­mi­do­wicz, Wie­sła­wa Pasik, Nor­bert Hans czy Tade­usz Gwiaz­da. Za opra­co­wa­nie pla­nu Bar­cze­wa odpo­wia­da­li Artur Nich­thau­ser i Miro­sła­wa Sme­rek. Pro­jekt zakoń­czo­no w 1973 roku, a jego efek­ty do dziś moż­na odna­leźć w doku­men­ta­cji i opra­co­wa­niach histo­rycz­nych.