Myśl Kopernika wróci tam, gdzie wszystko się zaczęło – w przestrzeń kosmiczną. Wraz z astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na orbitę wzbije się wiernie odwzorowany diagram z „De revolutionibus” — symbol zmian, które zmieniły nasz sposób patrzenia na świat.
9 czerwca 2025 roku historia napisze nowy rozdział. Sławosz Uznański-Wiśniewski leci na Międzynarodową Stację Kosmiczną jako członek misji IGNIS. Na pokład zabierze nie tylko swój profesjonalizm i marzenia, lecz także fragment dziedzictwa narodowego – kopię słynnego diagramu heliocentrycznego Mikołaja Kopernika.

To symboliczny gest, który przypomni światu, że to właśnie Polak jako pierwszy umieścił Słońce w centrum wszechświata. Po pięciuset latach jego wizja ponownie wzbije się w przestrzeń kosmiczną. Skąd? Z Fromborka – pierwszego przystanku na tej nieziemskiej trasie. Polska Agencja Kosmiczna zwróciła się do Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku z prośbą o wskazanie przedmiotu, który zasługuje na to, by wyruszyć w tę niezwykłą podróż.
Myśl pokonała granice
– Nie ma wielu materialnych śladów po Koperniku. Są jego rękopisy, dokumenty, książki – rozproszone po archiwach Polski i Szwecji. Najcenniejszy z nich to rękopis dzieła „De revolutionibus” – oryginał przechowywany w Bibliotece Jagiellońskiej – mówi Krzysztof Wróblewski z Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku. — W 1972 roku ukazało się faksymile rękopisu „De revolutionibus” z komentarzem jako tom I „Mikołaj Kopernik Dzieła wszystkie”. W naszej bibliotece znajduje się kilka egzemplarzy tego wydania. Właśnie na jego podstawie powstała specjalnie wykonana na papierze czerpanym kopia jednej strony – tej, na której Kopernik wyrysował heliocentryczny model Układu Słonecznego. To nie tylko ilustracja. To symbol myśli, która pokonała granice XVI wieku.

Kopernik i pierogi
Dzięki współpracy z Polską Agencją Kosmiczną ten symboliczny artefakt poleci w kosmos. Znajdzie się wśród pamiątek zabranych przez Uznańskiego-Wiśniewskiego – jako świadectwo polskiej nauki, myśli i dziedzictwa. Choć niewielki, przypomina o tym, że polska myśl naukowa od wieków patrzy w niebo – i nadal ma tam coś do powiedzenia.
Astronauta zabierze ze sobą jeszcze m.in. polską flagę, sól z Wieliczki, pamiątkę po Marii Skłodowskiej-Curie, bursztyn z Sobieszewa oraz liofilizowane kieleckie pierogi z kapustą i grzybami.
Oprócz tych przedmiotów, na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) będzie również superkomputer z Gliwic, supercienkie nanomateriały z Krakowa i warszawskie systemy do pomiaru hałasu. Sławosz przeprowadzi również szereg eksperymentów dla polskich firm.
Po zakończeniu misji przedmioty wrócą do Polski, gdzie trafią do muzeów i instytucji, które je udostępniły. Faksymile Kopernika będzie więc można oglądać w Muzeum Mikołaja Kopernika.
Misja z przesłaniem
Astronauci spędzą 14 dni na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Misja IGNIS, której patronuje Polska Agencja Kosmiczna, łączy naukę, technologię i symbolikę narodową.
Załoga misji Ax‑4, w której skład wchodził Polak – dr Sławosz Uznański-Wiśniewski – przeprowadzi w kosmosie ponad 60 eksperymentów naukowych. Sam Uznański-Wiśniewski skupi się na 13 projektach.
Wśród międzynarodowych badań znajdą się m.in. eksperymenty dotyczące leczenia cukrzycy, rozwoju nowotworów w stanie mikrograwitacji, a także wpływu przebywania w przestrzeni kosmicznej na zdrowie astronautów. Załoga sprawdzi też, czy możliwa jest uprawa roślin i mikroorganizmów poza Ziemią oraz jak loty kosmiczne oddziałują na materiały wytwarzane w technologii druku 3D. Wszystko to w warunkach nieważkości.
Polak wśród gwiazd
Sławosz Uznański-Wiśniewski to doktor nauk technicznych, inżynier, specjalista od promieniowania kosmicznego i wieloletni pracownik Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN. Urodził się 12 kwietnia 1984 roku — w 23. rocznicę pierwszego lotu w kosmos Jurija Gagarina. „W każde urodziny moja mama życzyła mi wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kosmonauty” – wspominał Sławosz.

W 2022 roku trafił do rezerwowej grupy astronautów Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), a jego determinacja i talent doprowadziły go do miejsca, o którym marzyło wielu – na orbitę okołoziemską. Oprócz tych przedmiotów, na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) będzie również superkomputer z Gliwic, supercienkie nanomateriały z Krakowa i warszawskie systemy do pomiaru hałasu. Sławosz przeprowadzi również szereg eksperymentów dla polskich firm.
Jako specjalista bierze udział w misji Ax‑4, której celem jest przeprowadzenie eksperymentów naukowych i technologicznych, a także promocja kultury i historii krajów uczestników. Towarzyszą mu: Peggy Whitson (USA, dowódca), Shubhanshu Shukla (Indie, pilot) oraz Tibor Kapu (Węgry, specjalista). Lecą na orbitę rakietą Falcon 9, kapsuła Dragon wyniesie ich z Centrum Kosmicznego Kennedy’ego na Florydzie.
To drugi Polak w historii, po Mirosławie Hermaszewskim, w przestrzeni kosmicznej. Ale pierwszy i pewnie jedyny, którego w podróż spakowała Kasia Kosmos — Warmiaczka z krwi kości, która i na kosmosie się zna, i na Warmii, i na Koperniku.
@warmiara 🚀 Warmińska wyprawka z grzybami, cegłą i… fragmentem „De revolutionibus”. Już 8 czerwca, astronauta dr Sławosz Uznański zabierze w kosmos m.in. fragment dzieła naszego najsłynniejszego Warnijoka – Mikołaja Kopernika”, przekazany przez Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku. Z tej okazji przygotowałam rolkę, w której Warmia – jak to Warmia – zadba o swojego chłopa. Z humorem, z miłością. Po naszamu 💚 🎥 Rolka powstała we współpracy z Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie @ceik_olsztyn @Kopernik na Warmii #KopernikNaWarmii #KopernikLeciwKosmos #Warmiatothemoon #PolskaMisjaKosmiczna #warmia #sławoszuznański #kopernik #dervolutionibus #CEIK #olsztyn #tojestwarmia ♬ Nice and Easy — Louis Adrien