W Bartągu 13 grudnia szykuje się IV Jarmark Świąteczny, ale główny bohater nie jest jeszcze święty. Mały Staś potrzebuje operacji i rehabilitacji, by móc chodzić. Będą licytacje, występy dzieci i spotkanie z Mikołajem. Każda pomoc się liczy.
W tym roku jarmark ma szczególny cel – wsparcie małego Stasia Pieńkowskiego. Staś ma 22 miesiące i cierpi na hipoplazję kości udowej. Prawa nóżka chłopca jest prawie o 4 cm krótsza od lewej. Bez kosztownego leczenia Staś nie będzie w stanie normalnie chodzić.
Przed chłopcem trzy skomplikowane operacje ortopedyczne i długa rehabilitacja w Instytucie Paleya w Warszawie. Koszt leczenia to aż 500 tysięcy złotych. Każda złotówka się liczy. Pomóc można przez siepomaga.pl/stas-pienkowski.
W programie jarmarku przewidziano:
- Występy dzieci z lokalnych szkół i przedszkoli.
- Licytacje charytatywne dla Stasia.
- Spotkanie ze Świętym Mikołajem.
- Strefę lokalnych wystawców i rękodzielników.
- Świąteczne potrawy i aromatyczne napoje.
Na stoiskach znajdą się rękodzieło, unikatowe prezenty i produkty lokalnych producentów. Organizatorzy obiecują świąteczny klimat pełen zapachów i smaków.
Jarmark to okazja, by połączyć przyjemne z pożytecznym – spędzić czas w świątecznej atmosferze i pomóc choremu dziecku.
IV Jarmark Świąteczny odbędzie się 13 grudnia w Bartągu w godz. 12–18 na placu przy Szkole Podstawowej im. 11 Listopada w Rusi, filia w Bartągu.