Bar­tąg ma swój mural! Powstał z oka­zji 680-lecia wsi. To kolo­ro­we przy­po­mnie­nie o boga­tej histo­rii i lokal­nej toż­sa­mo­ści tej podolsz­tyń­skiej miej­sco­wo­ści.

Na jed­nej ze ścian w cen­trum Bar­tą­ga poja­wił się nowy mural. Powstał z oka­zji 680-lecia miej­sco­wo­ści i przed­sta­wia daw­nych miesz­kań­ców wsi – zwy­kłych ludzi, któ­rzy two­rzy­li to miej­sce przez poko­le­nia. To kolej­ny dowód na to, że na War­mii mura­le mają wzię­cie. Dzię­ki nim moż­na w pro­sty spo­sób przy­po­mnieć lokal­ną histo­rię i poka­zać, co two­rzy toż­sa­mość regio­nu.

- Już jest! Mural z oka­zji 680-lecia Bar­tą­ga został zakoń­czo­ny i odsło­nię­ty! — napi­sał w mediach spo­łecz­no­ścio­wych wójt gmi­ny Sta­wi­gu­da Michał Kon­trak­to­wicz. Jak dodał, to dobra oka­zja, by przy­po­mnieć tych, któ­rzy byli tu przed nami.

Na mura­lu przed­sta­wio­no kobie­ty, męż­czyzn i dzie­ci ubra­ne zarów­no w stro­je z prze­szło­ści, jak i współ­cze­sne. Posta­cie te nie uka­zu­ją kon­kret­nych osób, lecz sym­bo­li­zu­ją miesz­kań­ców Bar­tą­ga.

Mural stwo­rzy­ła olsz­tyń­ska eki­pa Wypisz­Wy­ma­luj – gru­pa, któ­ra malu­je z pasją i pomy­słem. Choć pocho­dzą z War­mii, dzia­ła­ją w całej Pol­sce – od Elblą­ga, przez Poznań, po Wro­cław. Two­rzą mura­le, któ­re przy­cią­ga­ją wzrok i opo­wia­da­ją histo­rie: lokal­ne, spo­łecz­ne, cza­sem bar­dzo oso­bi­ste. Ich pra­ce zdo­bią szko­ły, biblio­te­ki, kamie­ni­ce i prze­strzeń publicz­ną. Każ­dy pro­jekt to coś wię­cej niż far­ba na ścia­nie – to dobrze prze­my­śla­na opo­wieść wpi­sa­na w kon­kret­ne miej­sce. Tak jak w Bar­tą­gu.

fot. Ada Roma­now­ska

Bartąg. Wieś z historią

Bar­tąg leży na połu­dnie od Olsz­ty­na. Histo­ria miej­sco­wo­ści się­ga 1345 roku. To jed­na z naj­star­szych war­miń­skich wsi. Mimo że dziś to spo­koj­na, pod­miej­ska miej­sco­wość, przez wie­ki był waż­nym punk­tem na mapie regio­nu – naj­pierw jako osa­da pru­ska, potem jako wieś war­miń­ska pod­le­gła biskup­stwu.

Przez wie­ki Bar­tąg był wsią rol­ni­czą, z miesz­kań­ca­mi zaj­mu­ją­cy­mi się upra­wą, hodow­lą i rze­mio­słem. Waż­nym zabyt­kiem jest kościół św. Jana Ewan­ge­li­sty i Boże­go Miło­sier­dzia, któ­re­go począt­ki się­ga­ją XIV wie­ku, a obec­ny wygląd pocho­dzi z XVIII wie­ku.

W XIX i na począt­ku XX wie­ku Bar­tąg pod­le­gał pru­skim, potem nie­miec­kim wła­dzom. Po II woj­nie świa­to­wej wró­cił do Pol­ski. Rol­nic­two pozo­sta­ło tu waż­ne, choć wieś się zmie­nia­ła.

Dziś Bar­tąg roz­wi­ja się szyb­ko, korzy­sta­jąc z bli­sko­ści Olsz­ty­na. Powsta­ją nowe osie­dla, a infra­struk­tu­ra się popra­wia. Mimo to wieś zacho­wu­je swój wiej­ski cha­rak­ter i boga­tą histo­rię, łącząc tra­dy­cję z nowo­cze­sno­ścią.

Mural w Bar­tą­gu to nie tyl­ko ozdo­ba prze­strze­ni publicz­nej, ale też for­ma edu­ka­cji i pro­mo­cji lokal­nej histo­rii. Poka­zu­je, że nawet nie­wiel­ka wieś ma swo­ją opo­wieść war­tą przy­po­mnie­nia.

Sposób na opowieść

W ostat­nich latach mura­le sta­ły się na War­mii popu­lar­nym narzę­dziem do opo­wia­da­nia o dzie­dzic­twie regio­nu. Powsta­ją w dużych mia­stach jak Olsz­tyn, ale są też w mniej­szych miej­sco­wo­ściach: Lidz­bar­ku War­miń­skim czy From­bor­ku. Przed­sta­wia­ją waż­ne posta­ci, histo­rycz­ne sce­ny, sym­bo­le kul­tu­ry regio­nal­nej.

Dla samo­rzą­dów i orga­ni­za­cji spo­łecz­nych to atrak­cyj­na for­ma prze­ka­zu. Malo­wi­dła są widocz­ne, dostęp­ne i prze­ma­wia­ją do sze­ro­kie­go gro­na odbior­ców. Upo­rząd­ko­wu­ją prze­strzeń i zachę­ca­ją do reflek­sji nad tym, co lokal­ne.

Kopernik też ma swoje murale

Naj­bar­dziej zna­nym boha­te­rem war­miń­skich mura­li pozo­sta­je Miko­łaj Koper­nik. Malo­wi­dła z jego wize­run­kiem powsta­ły w pię­ciu miej­sco­wo­ściach na Szla­ku Koper­ni­ka: we From­bor­ku, Pie­nięż­nie, Olsz­tyn­ku, Lidz­bar­ku War­miń­skim i Nowym Mie­ście Lubaw­skim. Przed­sta­wia­ją go nie tyl­ko jako astro­no­ma, ale też leka­rza, eko­no­mi­stę, zarząd­cę. Rów­nież w Kor­to­wie na jed­nym z aka­de­mi­ków Koper­nik ma swo­je malo­wi­dło.

W ten spo­sób region przy­po­mi­na, że to wła­śnie tu Koper­nik spę­dził bli­sko 40 lat życia.