Jedna z niezwykle intrygujących rycin, prezentowana w zbiorach Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku, to kompozycja doskonale wpisująca się w estetykę horror vacui – lęku przed pustką, objawiającego się dążeniem do całkowitego wypełnienia przestrzeni szczegółami.
W centrum tej bogato zdobionej ilustracji znajduje się schemat geocentrycznego modelu wszechświata, podzielonego na koncentryczne sfery. Najbardziej zewnętrzna sfera, opisana jako: „COELVM EMPIERVM IMMOBILE LOCVS DEI ALTISSIMI ET BEATORVM SEDES” odnosi się do Empirium – nieporuszonego nieba, siedziby Boga Najwyższego i błogosławionych dusz.
W kolejnych sferach odnaleźć można takie oznaczenia, jak:
- primum mobile,
- secundum mobile sine coelum cristalinum,
- Firmamentum (ozdobione wieńcem gwiazd),
- oraz kolejne „nieba” przypisane poszczególnym ciałom niebieskim: Saturna, Jowisza, Marsa, Słońca, Wenus, Merkurego i Księżyca, każdemu towarzyszy charakterystyczny symbol planety.
Część sfer oznaczono nie nazwami, lecz dekoracyjnymi wzorami przypominającymi płomienie, fale oraz smugi światła. W samym centrum okręgu umieszczono inskrypcje:
Tropicus (ze znakiem Raka), Equinoctialis oraz ponownie Tropicus (ze znakiem Koziorożca).
Na schemacie widnieją również oznaczenia czterech wiatrów: MERIDIES, OCCIDENS, SEPTENTRIO, ORIENS, a także linia Horizon obliquus.
Tło ilustracji tworzy fantazyjny pejzaż – bujna roślinność i rozmaite gatunki zwierząt: od orła i bociana, przez węża i bobra, po jelenia i lwa. W prawym i lewym górnym rogu unoszą się w chmurach dwie skrzydlate postacie, przydające scenie mistycznego charakteru.
Rycina powstała jako ilustracja do książki Catalogus gloriae mundi, monumentalnego dzieła autorstwa prawnika Bartholomaeusa Chasseneuza, wydanego w 1579 roku (pierwsze wydanie: 1529 r.). Encyklopedia ta obejmowała szeroki zakres tematów: od historii, polityki i wojskowości, przez astrologię, ekonomię i urzędy kościelne, po cnoty ludzkie, rzemiosło i ówczesne osiągnięcia naukowe.
Frankfurt nad Menem
Papier, miedzioryt
Wys. 30,6 cm, szer. 39,3 cm