W ciepłowni w Lidzbarku Warmińskim pszczoły mają swoje królestwo. Każdy może je obserwować na żywo w internecie. To nie tylko miód — to lekcja biologii, ekologii i dowód, że przemysł i przyroda mogą iść w parze.
Na terenie ciepłowni Veolia w Lidzbarku Warmińskim od kilku lat działa pszczele obserwatorium. Wśród rur, paneli i nowoczesnych instalacji swoje królestwo mają pszczoły. I to nie byle jakie — owady oprócz miodu produkują wiedzę.
To właśnie tutaj młodzież z lidzbarskich szkół może zobaczyć z bliska życie pszczół. Obserwatorium pozwala zajrzeć do wnętrza ula przez specjalne przeszklenie, bez ryzyka ukąszeń. Dla uczniów to lekcja biologii, ekologii i… odpowiedzialności. Bo pszczoły to nie tylko owady. To wskaźnik stanu środowiska.
Żywe czujniki przyrody
Pszczoły są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenia, pestycydy, zmiany klimatu i brak roślin miododajnych. Jeśli w jakimś miejscu dobrze się rozwijają, mają co zbierać i wracają do ula z nektarem – to znak, że środowisko jest czyste i zdrowe. Ale gdy pszczoły giną lub chorują, często oznacza to, że coś jest nie tak: w powietrzu, w glebie albo w uprawach.
Dlatego naukowcy i ekolodzy traktują pszczoły jak „żywe czujniki przyrody”. Obserwując ich zachowanie, mogą szybko zauważyć, że w otoczeniu dzieje się coś niepokojącego.
Przemysł z przyrodą
Pomysł, by ustawić ule właśnie na terenie ciepłowni, nie jest przypadkowy. Zakład Veolia przechodzi transformację w stronę czystych technologii. W ostatnich latach zmodernizowano instalacje, ograniczono emisję i rozbudowano system wykorzystujący odnawialne źródła energii. Pszczoły w tym krajobrazie to symbol tej zmian. Pokazują, że przemysł może współistnieć z przyrodą.
Dla uczniów wizyty w obserwatorium są czymś więcej niż lekcją w terenie. To spotkanie z życiem, które toczy się tuż obok – ciche, uporządkowane, pełne sensu. A przy okazji przypomnienie, że każda pszczoła ma swoje zadanie i że od ich pracy zależy nie tylko miód, ale też owoce, warzywa, kwiaty – wszystko, co tworzy nasz świat.
Pszczoły na żywo
Nie bez znaczenia jest też to, że pszczeli ul można podglądać na żywo w internecie. Kamera zamontowana przy obserwatorium pozwala zobaczyć, co dzieje się w środku, bez zakłócania spokoju owadów.
Veolia dostarcza ciepło do mieszkań, szkół i urzędów w mieście. Ale dziś robi to już inaczej niż dawniej, bardziej ekologicznie. Zamiast polegać tylko na węglu, inwestuje w odnawialne źródła energii — pompy ciepła, panele fotowoltaiczne i nowoczesne systemy odzysku ciepła. W ten sposób zmniejsza emisję i zużycie paliw kopalnych, a miasto zyskuje czystsze powietrze.
